Zakwasy – czym są, skąd się biorą i dlaczego bolą
08.10.2020
Nieważne czy jest się profesjonalnym sportowcem, czy rekreacyjnie jeździ się na rowerze lub gra w piłkę z kolegami na boisku – każdy z nas po wysiłku czuł ból mięśni, który powszechnie określany jest jako zakwasy. Czym właściwie jest ten ból i skąd on się bierze? Co na zakwasy? Jak sobie z nimi radzić?
Co to są zakwasy?
Zakwasy zostały po raz pierwszy opisane w 1902 roku przez Theodora Hougha. Wówczas uważano, że są wynikiem uszkodzeń wewnętrznych mięśnia. Dziś już wiemy, że zakwasy to nic innego jak zespół opóźnionego bólu mięśniowego. Zazwyczaj zakwasy po treningu pojawiają się w ciągu dwudziestu czterech godzin od jego zakończenia. Ustępują z reguły po dwóch lub trzech dniach.
Skąd się biorą zakwasy?
Kiedyś sądzono, że przyczyną zakwasów jest nadmierne gromadzenie się kwasu mlekowego w mięśniach – nic bardziej mylnego. Kwas mlekowy jest gromadzony w naszych mięśniach, ale jest z nich bardzo szybko usuwany. Po maksymalnie dwóch godzinach kwas mlekowy w postaci mleczanu trafia do wątroby, a tam przekształcany jest w glukozę. Z tej glukozy następnie powstaje adenozynotrójfosforan, który jest naszym paliwem.
Zakwasy powstaję wskutek mikrourazów strukturalnych włókien mięśniowych. Gdy w trakcie wysiłku fizycznego mięsień, który jest pod obciążeniem kurczy się zamiast rozciągać, powstają dodatkowe uszkodzenia tkanki mięśniowej. Naruszona zostaje ciągłość błon otaczających włókna mięśniowe a połączenie między miozyną i aktyną ulegają destabilizacji.
Dlaczego zakwasy bolą?
Ból mięśni spowodowany jest wspomnianymi wyżej mikrourazami oraz napływającymi do miejsca uszkodzenia komórkami, które mają za zadanie usunąć skutki stanu zapalnego. Komórki wydzielają czynniki, które aktywują komórki macierzyste mięśni szkieletowych, czyli komórki satelitarne. Po pięciu dniach powstają z nich włókna mięśniowe.
Nasilenie bólu nie musi odzwierciedlać wielkości oraz rozległości uszkodzeń.
Czy zakwasy są dobre?
Wbrew pozorom zakwasy działają korzystnie na nasz organizm. Działają na mięsień stymulująco. Zakwasy zmuszają mięsień do regeneracji, a dzięki niej przybiera na masie oraz sile.
Ważne jest jednak, aby dzień po intensywnym treningu, który wywołał zakwasy, był chwilą odpoczynku od aktywności fizycznej.
Co jest dobre na zakwasy?
Najpopularniejszą oraz jedną z najskuteczniejszych metod walki z bólem jest gorąca kąpiel. Jest to doskonały sposób na zakwasy. Warto do wanny także dodać kilka kropli olejku eterycznego (najlepiej o zapachu lawendy, świerku lub z palmarosy). Gorąca woda pozwala mięśniom odpocząć oraz rozluźnić się, a olejek eteryczny ma działanie odprężające, relaksacyjne i łagodzi ból.
Ulgę przynosi także naprzemienne polewanie mięśni ciepłą oraz zimną wodą.
Jeżeli zakwasy pojawiają się po treningu na basenie, warto po intensywnym pływaniu skorzystać z jacuzzi i sauny. Ciepła woda w jacuzzi przyniesie odpoczynek i ukojenie zmęczonym mięśniom. Natomiast sauna pozytywnie wpływa na samopoczucie, odporność, krążenie krwi oraz procesy metaboliczne organizmu.
Najważniejsza jednak jest profilaktyka. Odpowiednia dieta pozwoli zminimalizować ból wynikający z mikrouszkodzeń mięśni. Taki jadłospis powinien być obfity w proteiny, które pomagają mięśniom szybko się regenerować oraz w witaminę C wpływającą pozytywnie na układ krwionośny i odpornościowy. Dobrym sposobem na zakwasy jest regularne picie soku z wiśni. Taki napój zawiera wiele przeciwutleniaczy wspomagających regenerację. Sok także łagodzi ból dzięki działaniu przeciwzapalnemu. Nie zaleca się przy zakwasach picia alkoholi.